piątek, 22 kwietnia 2011

Pamiętajmy o Komedzie.

27 Kwietnia Krzysztof Komeda skończyłby 80 lat i zapewne uraczył by nas podczas tego długiego życia wieloma wspaniałymi utworami. Niestety.
Gdy spytamy pierwszego lepszego obcokrajowca z boku aby wymienił znanego Polaka zapewne usłyszymy w odpowiedzi Jan Paweł II, Lech Wałęsa może padnie nazwisko Skłodowskiej-Curie ale jak na moje oko w środowisku muzycznym nazwisko Komeda mogło by padać równie często co Chopin. Wielu muzyków przyznaje się do inspiracji muzyką Komedy, a to wszystko dzięki filmom Polańskiego, mało kto oglądając "Dziecko Rosemary" nie zwrócił uwagi na "kołysankę", a przecież ich związek ciągnął się od "Noża w wodzie" przez "Matnie" po "Nieustraszonych pogromców wampirów". Ogólnie napisał muzykę do 65 filmów w tym wyżej wymienionego Polańskiego, Wajdy czy Hoffmana. Uważany za prekursora jazzu nowoczesnego w Polsce.

Krzysztof Komeda - Moja Ballada



Ja przy okazji szukania informacji na temat Komedy trafiłem na jeden z takich inspirowanych zespołów, chociaż lepiej byłoby napisać "oddających hołd" bo temu co grają Ci Szwedzi na pewno daleko do jazzu ale nie zmienia to faktu, że muzyka jest naprawdę pozytywna i wpadająca w ucho. Smacznego!

Komeda - More is More

2 komentarze:

  1. Racja, racja! Cały czas chodziło mi po głowie, że umarł 23 kwietnia, a napisałem swojego babola. :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń